Ten, kto choć raz wymieniał w swoim pojeździe opony wie, że przedsięwzięcie takie bynajmniej nie należy do tanich. Komplet nowych kół to nierzadko wydatek powyżej dwóch i pół tysiąca złotych. Mało komu uśmiecha się takie odchudzanie portfela. Przecie za tę cenę możemy zafundować sobie chociażby przyzwoite wczasy.
Możemy jednak zdecydować się na opony bieżnikowane, co będzie znaczną oszczędnością. Są jednak pewne argumenty, które przemawiają przeciwko takiemu zakupowi. Przede wszystkim chodzi o nasze bezpieczeństwo. Na tym tle nowe koła z całą pewnością prezentują się znacznie lepiej aniżeli opony bieżnikowane.
Te drugie czasami potrafią nas zawodzić. I to nie rzadko w krytycznych momentach. Jeżeli regeneracja została wykonana niefachowo, to może stać się tak, że opony bieżnikowane po prostu rozlecą się w trakcie jazdy. Każdy wie, jak tragiczne mogą być skutki takiej awarii. Właśnie dlatego wciąż większość kierowców woli zapłacić sowitą cenę za tę istotną część auta.
W końcu bezpieczeństwo stanowi dla nas bezsprzecznie najwyższą wartość. Tyczy się to tak samo naszych pojazdów, jak i każdej innej dziedziny życia.
Kiedy wymienić opony na zimowe?
Patrząc do kalendarza wiemy, że nieuchronnie nadchodzi moment wymiany opon letnich na zimowe. Powszechnie wiadomo, że najlepiej wymienić opony, kiedy średnia temperatura dobowa oscyluje w granicach 7 stopni Celsjusza. Wydaje się być to słusznym krokiem. Wszystko jednak zależy od tego w jaki sposób korzystamy z samochodu.
Jeśli wyjeżdżamy z domu wcześnie rano i wracamy późno w nowy lepiej wcześniej zmienić opony letnie na zimowe. Poranki i wieczory zazwyczaj są dużo chłodniejsze. Rano możliwe są przymrozki, które sprawiają, że sytuacja na drodze może być nieciekawa. Szczególnie na mostach, gdzie może pojawić się gołoledź. Dlatego warto wymienić opony wcześniej i zaoszczędzić sobie masy kłopotów.
Jeśli samochodem jeździmy w okresie południowym i to na dodatek od czasu do czasu, możemy pozwolić sobie na późniejszą wymianę opon. W południe zazwyczaj jest najcieplej i wszystkie przymrozki są już tylko wspomnieniem. Można, więc zwlekać z wymianą opon.
Wszystko też zależy od tego w jakim regionie kraju mieszkasz. Mieszkańcy Polski południowej powinni zazwyczaj wcześniej wymieniać opony letnie na zimowe. U nich śnieg może spaść w najmniej oczekiwanym momencie. Poruszanie się w zimie po górskich drogach na oponach letnich nie jest proste i może być przyczyną wypadków. Takie postępowanie zazwyczaj nie kończy się dobrze.
Warto jednak zastanowić się nad tym, czy nie zdecydować się na założenie opon zimowych wcześniej. Kiedy temperatura w dzień waha się w okolicach 8 – 10 stopni. Wtedy mamy największą szansę na uniknięcie kolejek w zakładach wulkanizacyjnych. Pozwala to na zaoszczędzenie cennego czasu. Zima jak co roku nadejdzie i będziemy tak, czy, inaczej zmuszeni do zmiany opon letnich na zimowe.