W silnikach czterosuwowych tłoki w cylindrach wykonują swoją pracę sekwencyjnie w zamkniętych cyklach: ssanie, sprężanie, praca, wydech. W połączeniu z również sekwencyjną pracą układu zapłonowego poszczególnych cylindrów, niejednorodnością momentu obrotowego wału korbowego i przytwierdzonego ma końcu układu koła zamachowego daje to nierównomierną pracę całego silnika. Aby znacząco to poprawić, trzeba do urządzenie wprowadzić dodatkowy element wyrównujący pracę. Początkowo były to
Sprzęgła skrętne
Redukujące drgania skrętne i odczuwalnie poprawiające kulturę pracy silnika. Jednak wraz ze wzrostem prędkości obrotowych i generowanej mocy, silniki produkowane na masową skalę do samochodów popularnych większości klas wymagały bardziej skutecznych mechanizmów. Na rynku pierwsze nowe rozwiązania pojawiły się w połowie lat osiemdziesiątych i były to:
Dwumasowe koła zamachowe.
Konwencjonalny silnik wewnętrznego spalania przenosił moc poprzez wał korbowy, koło zamachowe i sprzęgło. Nowe rozwiązanie, koło dwumasowe Opla VECTRY (dla przykładu) dzielące się na masę pierwotną (od strony silnika) i masę wtórną (od strony skrzyni biegów) połączonych ze sobą zespołem amortyzujących sprężyn dużo lepiej spełnia swoją rolę. Sercem dwumasowych kół zamachowych, są tak zwane pióra łukowe, które mając w porównaniu piórami amortyzatora sprzęgła skrętnego ekstremalną długość, znacznie lepiej izolują układ przed drganiami skrętnymi. Pierwsza generacja kół dwumasowych montowana była z 4 piór łukowych, co ok 80°, ale druga generacja tych mechanizmów, stosowana już dość powszechnie w samochodach średniej klasy ma zwykle zestaw dwóch piór łukowych nawiniętych na siebie naprzemiennie, co ok 170°.
Przekroczenie krytycznej rezonansowej prędkości obrotowej
W silniku bez dwumasowego koła zamachowego prowadzi do przekroczenia dopuszczalnych amplitud drgań, czyli hałasowania skrzyni biegów, głośnej pracy łożysk, zwiększonej amplitudy drgań innych części silnika i napędu przenoszących się na nadwozie, co kierowca w kabinie natychmiast słyszy, jako warczenie, wycie, stukanie – ogólnie dodatkowy hałas.
Jeśli więc jeździsz przyzwoitym samochodem klasy średniej i ni życzysz sobie w czasie jazdy dodatkowego jazgotu (czasami trzeba, niestety, jechać z pasażerem lub pasażerami, którzy tego dodatkowego hałasu mogą być źródłem), to zadbaj o to, by samochód był przed tym zabezpieczony, bo ma na przykład koło dwumasowe Opla VECTRY. To dłuższą metę na pewno się opłaca. Zmniejsza hałas w kabinie, zwiększa komfort jazdy, poprawia żywotność silnika i innych układów samochodu.