Jedną z podstawowych potrzeb większości przedsiębiorców jest posiadanie samochodu, którym można się poruszać bez przeszkód. Najlepiej jest, by taka możliwość była stosunkowo tania i wygodna. Nie każdego stać na zakup samochodu za gotówkę, powstały więc dwa rozwiązania skierowane do przedsiębiorców. Jednym z nich jest leasing, drugim kredyt samochodowy. Który z nich powinno się wybrać?
Kredyt samochodowy
Kredytów samochodowych udzielają banki. Średnie oprocentowanie tego produktu wynosi około 7 proc. wartości samochodu, co jest stosunkowo niewielką kwotą w porównaniu do kredytów gotówkowych. Pieniądze pożycza się na zakup konkretnego samochodu, konkretnej marki u konkretnego dealera. Składając wniosek, trzeba już dokonać wyboru. Po udzieleniu pozytywnej decyzji, przedsiębiorca odjeżdża swoim nowym samochodem i co miesiąc spłaca do banku raty o ustalonej wysokości. Choć bank będzie widniał w dowodzie rejestracyjnym do momentu uregulowania należności, to pojazd jest pod względem praktycznym własnością przedsiębiorcy. Należy dokonać rejestracji, wykupić ubezpieczenia. Wybór podmiotu i produktów jest tylko i wyłącznie decyzją kredytobiorcy. W przypadku kradzieży, jeśli nie zostało wykupione odpowiednie ubezpieczenie, trzeba będzie za samochód zapłacić. Niestety, kredyt samochodowy dla przedsiębiorców nie należy do dobrych metod optymalizacji podatkowej. Od dochodu można odliczyć tylko i wyłącznie miesięczne odsetki, a więc niewielką kwotę (więcej informacji o kredytach samochodowych).
Leasing samochodowy
Leasing samochodowy jest produktem kompletnie różnym od kredytu. Owszem, przedsiębiorca również musi najpierw zdecydować się na konkretny model pojazdu, ale zakupu nie dokonuje on sam, tylko leasingodawca. Zewnętrzna firma będzie jedynym właścicielem auta przez cały okres trwania umowy. Przedsiębiorca dostaje jedynie samochód w użytkowanie zgodne z regulaminem wewnętrznym firmy. Generuje to dodatkowe koszty w postaci obowiązkowych ubezpieczeń, które wymusza leasingodawca, a za które oczywiście płacimy my. Nie ma się wyboru dotyczącego rodzaju ubezpieczenia czy samego ubezpieczyciela. Standardowo, koszt leasingu wynosi około 116 proc. wartości samochodu, a więc więcej niż kredyt samochodowy. Jest to jednak bardzo dobre rozwiązanie dla przedsiębiorców aktywnie korzystających ze swoich pojazdów. Po kilku latach wzmożonej eksploatacji, samochód można po prostu oddać leasingodawcy i więcej się nim nie przejmować. Nie mamy obowiązku wyrejestrowania czy złomowania go.
Krótkie porównanie
Nie można jednoznacznie powiedzieć, który produkt finansowy jest lepszy. Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb i wymagań przedsiębiorcy. Warto wiedzieć, że łatwiej jest otrzymać leasing niż kredyt. Jest to spowodowane większą ilością firm leasingowych na rynku, do których wliczają się nie tylko banki. Sposób zabezpieczenia także jest inny. Młode firmy, które działają krócej niż rok, mogą zapomnieć o kredycie samochodowym, chyba że na indywidualnych warunkach. Kolejną bardzo istotną różnicą z punktu widzenia przedsiębiorcy jest sposób odliczania kosztów. W przypadku kredytu samochodowego, odliczyć można jedynie odsetki od poniesionych rat. Leasing uprawnia do wliczania w koszty całej raty, wpłaty własnej i wykupu. Przez cały okres trwania umowy księguje się kwotę wyższą niż wartość wypożyczonego samochodu. Leasing ma jednak swoich zażartych przeciwników, którzy mówią o prawie własności do pojazdu. Nie będąc właścicielem, nie ma się żadnej mocy sprawczej ani nie można decydować o samochodzie. Wszystko zostaje wybrane przez firmę zewnętrzną, która z reguły ma podpisane umowy o współpracy z jednym lub dwoma ubezpieczycielami. Trzeba pamiętać o przeglądach i wizytach w autoryzowanych punktach serwisowych. Nie można pogrzebać pod maską na własnym podwórku. To główne minusy produktów leasingowych. Przed podjęciem ostatecznej decyzji, warto zadać sobie pytania o cel posiadania samochodu i czy na pewno konieczne jest posiadanie go na własność. Warto także zauważyć, że rozwiązywanie ewentualnych problemów z samochodem należy do leasingodawcy. Ciekawostką jest również to, że auta leasingowane nie podlegają zajęciu komorniczemu.
Ciekawym wyjściem jest też kredyt za darmo. Jest takie coś np. tutaj: http://www.pankasa.pl/chwilowki-online. Chodzi o to, że to kredyt typu chwilówka i dla osoby, która pierwszy raz ją bierze ma kredyt bez odsetek. Jak kupujemy tanie auto to warto pomyśleć o takiej właśnie formie pożyczki. Na pewno będzie taniej niż w banku 🙂