W życiu każdego z nas przychodzi moment na samodzielność, a to jest jednoznaczne z wyprowadzką z rodzinnego domu. Tylko czy powinniśmy rozejrzeć się za mieszkaniem na wynajem? Może lepiej zdecydować się zakup mieszkania? Odpowiadamy!
Wynajem mieszkania
Wynajem to bardzo wygodne rozwiązanie http://i-heaven.pl, ponieważ z danego mieszkania możemy korzystać wtedy, gdy tego chcemy. Jeśli coś nam nie pasuje, stracimy pracę, czy będziemy chcieli się przeprowadzić, to wystarczy powiadomić właściciela w wyznaczonym czasie i problem znika. Jednak wielu z nas twierdzi, że wynajem jest tylko na chwilę. Po czym okazuje się, że żyjemy tak przez większą część swojego życia i tracimy środki. W końcu za wynajmowane mieszkanie musimy każdego miesiąca ponosić pewne koszty. Jeśli są one niewielkie, to na pewno wynajem wyjdzie nam na korzyść, ale jeśli w grę wchodzą opłaty rzędu dwóch tysięcy złotych, to powinniśmy się dobrze zastanowić, czy faktycznie takie rozwiązanie jest dobre na dłuższą metę.
Zakup mieszkania
Zakup mieszkania to spory wydatek, więc na każdy może sobie na niego pozwolić. Jednak zapominamy, że mając stałą pracę oraz dobre dochody, możemy ubiegać się o kredyt. I tak to, co mielibyśmy przeznaczyć na wynajem, płacilibyśmy na kolejną ratę kredytu. Z każdym kolejnym rokiem by było lżej, a my w końcu moglibyśmy cieszyć się własnym lokum, którym moglibyśmy dowolnie zarządzać i urządzać. Oczywiście zakup mieszkania na kredyt wiąże się też z dużym ryzykiem, zwłaszcza jeśli nie jesteśmy pewni swojego zatrudnienia, bo brak pracy może sprawić, że nasze płynne spłaty zostaną zachwiane, a to może mieć różne konsekwencje.
Kupić czy wynająć mieszkanie?
Jaką w takim razie podjąć decyzję? Zdecydować się na zakup mieszkania, czy na jego wynajem? Według nas lepszym wyborem jest zawsze zakup mieszkania, ponieważ nie ma sensu płacić za wynajem sumy, która by mogła pokryć ratę mieszkania. Dlatego warto dobrze przeanalizować wszystkie zalety takiego rozwiązania, a szybko dojdziemy do wniosku, że podjęcie ryzyka to jedyny sposób na zapewnienie sobie stabilizacji.