Polak, samochód i koszty
Większość Polaków nie wyobraża sobie życia bez samochodu. Utrzymanie auta kosztuje; paliwo i wszelkie niezbędne renowacje pochłaniają naprawdę sporą część zasobów portfela. Dodatkowe koszty generuje konieczność wykupienia ubezpieczenia – bez względu na nasze przekonania w zakresie potrzeby zabezpieczania się finansowego na wypadek nieprzewidzianych okoliczności, jako właściciele samochodu jesteśmy zobligowani wykupić OC, co wiąże się ze zwiększeniem kosztów użytkowania o przynajmniej kilkaset złotych. Jest to wydatek, którego nie sposób uniknąć. Można go jednak zminimalizować; co więcej, jest to banalnie proste. Mimo to nie wszyscy korzystają z tej możliwości.
Oszczędzanie nie jest trudne
Narzędziem pozwalającym na zredukowanie kosztów ubezpieczenia do najniższych z możliwych jest na przykład kalkulator OC i AC dostępny na stronie mfind. pl Bez zbędnych reklam i wstępów oferuje ona czytelny, przejrzysty formularz; warto jednak przygotować się na to, że podczas jego wypełniania potrzebne będą dość szczegółowe informacje dotyczące naszego samochodu. W pewnym momencie aplikacja może poprosić o dość szczegółowe dane osobowe. Nie ma się jednak czego obawiać, ponieważ są one potrzebne tylko po to, by porównywarka ubezpieczeń była w stanie wyświetlić oferty jak najlepiej odnoszące się do rzeczywistych propozycji, jakie złożą nam firmy ubezpieczeniowe.
Po wprowadzeniu przeze mnie faktycznych danych okazało się, że rozpiętość między najtańszą ofertą a najdroższą wynosi dokładnie… 681 zł. Najtańsza z propozycji OC i Auto Casco przypisanych do mojego samochodu Kia Cee’d wyniosłaby mnie 850 zł, podczas gdy konkurencja zażądałaby 1531 zł za te same usługi. 681 zł – tyle można zaoszczędzić korzystając z tej domeny i tyle można stracić, zaniechując działań. Ważną informacją jest fakt, że w niektórych przypadkach naprawdę trudno powiedzieć, za co wykładamy pieniądze, ponieważ zakres wypadków, które obejmuje ubezpieczenie, jest we wszystkich firmach podobny, jeżeli nie identyczny.
Mfind frontem do użytkownika
O ile wypełnianie formularzy jest zwykle żmudne i monotonne, o tyle akurat ta porównywarka jaką jest kalkulator OC i AC mfind jest skonstruowana w taki sposób, że – przynajmniej w kwestii moich osobistych wrażeń – użytkownik nie męczy się przy korzystaniu z niej. Pola wymagające wypełnienia uszeregowane są w sposób systematyczny, dzięki czemu po udzieleniu odpowiedzi na pytania dotyczące np. rejestracji samochodu nie musimy wracać do tej kwestii kilka stron dalej. Ponadto, pytania zostały podane bardzo przejrzyście, a w wypadkach, w których użytkownik może mieć wątpliwości co do chęci udzielenia odpowiedzi (np. w momencie, gdy system prosi o numer PESEL), porównywarka udziela dokładnych informacji o powodzie, dla którego są niezbędne do wyświetlenia oferty czy też dla którego wpisanie ich ułatwia pracę systemu. Podanie np. numeru PESEL nie jest obowiązkowe, ale znacznie przyspiesza wypełnianie formularza i gwarantuje poprawność wygenerowanej ceny. Jeśli mamy pod ręką wszystkie potrzebne informacje, wypełnienie formularza zajmuje około piętnastu minut, które pozwala oszczędzić – jak pokazał mój przykład – nawet kilkaset złotych. Obliczenia można wykonać zarówno dla OC i AC, jak dla tylko jednego z nich.
Przykładowy wynik porównania ubezpieczenia na mfind.pl
Dodatkowo porównywarka ułatwia sprawę tak, jak tylko jest to możliwe, już na początku pomagając na podstawie podawanych kolejno danych odnaleźć konkretny model samochodu, na który chcemy wykupić ubezpieczenie. Bardzo istotną zaletą tej strony jest możliwość podania maila po zakończeniu wypełniania formularza, co zezwala narzędziu na wysłanie bezpośrednio do użytkownika spisu danych, które wprowadził, by później – np. korzystając z innego komputera – nie musiał podejmować się przechodzenia ponownie całego procesu.
Podsumowanie
Jeśli ktoś nadal nie jest przekonany, że warto skorzystać z takiej kalkulacji, proponuję spojrzeć na sprawę nieco z innej strony. Oszczędzić kilkaset złotych to prawie jak zarobić kilkaset złotych, i to w piętnaście minut. Mało kto może pochwalić się takimi dochodami. Utrzymanie samochodu i tak jest dość kosztowne. Warto dodatkowo za to przepłacać?
Dziękujemy za przetestowanie naszej porównywarki i cieszymy się z pozytywnych wyników 🙂
Pozdrawiam,
Łukasz