Po polskich drogach jeździ bardzo wiele starych samochodów. Tak naprawdę 20-letnie auto to żaden wyjątek na drodze, zwłaszcza jeśli chodzi o marki uznawane za solidne, których podwozie szybko nie ulega korodowaniu. Jeśli jesteś posiadaczem samochodu, na użytkowanie którego uzyskałeś pozwolenie na kolejny rok po przeglądzie technicznym, to wiedz, że i taki model można nieco odnowić, nie wydając przy tym horrendalnych środków.
Wymiana ważnych części samochodowych
Oczywiście po przeglądzie technicznym wiesz co jest w porządku i masz wymienione elementy, które co kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy kilometrów się zużywają, takie jak klocki czy tarcze hamulcowe, a także uzupełnione wszelkie płyny. Prawidłowo ustawiona geometria kół, a także sprawdzenie stanu paska rozrządu są także bardzo ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa jazdy. Ten ostatni wymieniany jest w nowych samochodach coraz rzadziej, jednak w Twoim wysłużonym taka konieczność może zachodzić nawet co 5 lat. Oczywiście wymiana poszczególnych części samochodowych zależna jest również od specyfiki jazdy i tego czy jeździsz np. agresywnie. W takim przypadku na naprawy możesz wydawać nieco więcej.
Gruntowne odpicowanie czas zacząć
Gdy już mniejsze czy większe wydatki związane z tym co znajduje się w środku masz za sobą pozostaje Ci odpicowanie samochodu z zewnątrz i w środku. Najpierw zajmiemy się karoserią. Mycie samochodu na myjni ogólnodostępnej może być wystarczające by dobrze się prezentował. Jednak gdy chcesz np. zająć się woskowaniem, musisz oczyścić samochód ze wszystkich przywierających elementów, np. żywicy, czyli takich, których nie zawsze łatwo pozbyć się w czasie zwykłego mycia samochodu. Tutaj z pomocą przychodzą takie akcesoria jak glinki samochodowe. Mają one właściwości ścierające, dlatego trzeba odpowiednio dopasować twardość, aby nie zniszczyć powłoki lakierniczej. Po glinkowaniu można przystąpić do woskowania, jednak wcześniej warto sprawdzić czy nie ma większych rys do usunięcia, wszak woskowanie lakieru typu metalic, ale również tego matowego może uwydatnić wszelkie niedoskonałości. Warto zająć się również odświeżeniem błotników. Tu można użyć specjalnych podkładów, które nadają się również do elementów niemetalowych.
Rdza, której koniecznie trzeba się pozbyć
To co jest najczęstsze w przypadku starych samochodów to pojawiająca się rdza. Jakie są najczęstsze miejsca, gdzie ogniska są widoczne i które należy zabezpieczyć? Oczywiście są to wszelkie szczeliny. Rdza może pojawić się pod drzwiami samochodowymi, a także na nadkolach, które są niezwykle narażone na działanie niekorzystnych czynników atmosferycznych i soli drogowej. Podwozie musi znieść najwięcej, jednak tutaj do zabezpieczenia potrzebny jest specjalistyczny sprzęt, dzięki któremu bezpiecznie uniesie się samochód by wykonać niezbędne prace. Trzeba również uważać, by nie użyć środka na takie elementy, gdzie absolutnie neutralizator rdzy nie powinien się znaleźć. Należy zatem między innymi zabezpieczyć wydech. Zabezpieczenie antykorozyjne musi trafić na podłogę, belki , progi i wahacze. Po mechanicznym usunięciu rdzy stosuje się neutralizator rdzy, który często jest preparatem, który dodatkowo zabezpiecza powierzchnię. Stosuje się także preparaty na bazie wosku oraz podkłady epoksydowe.
Tuning wnętrza ma znaczenie
Kiedy już samochód jest umyty i odrdzewiony, to warto zająć się jego wnętrzem. Na pewno tapicerka wiele już przeżyła, być może konieczna będzie wymiana pokrowców na fotele czy kanapę samochodową. Takie elementy mogą zwiększyć estetykę pojazdu, a nie kosztują wiele. Oczywiście konieczne będzie gruntowne odkurzanie, mycie i zabezpieczenie przed kurzem elementów plastikowych. Warto również wymienić dywaniki samochodowe na nowe. Potem wystarczy dbać o ich regularne pranie. Częstsze będzie konieczne zwłaszcza w miesiącach jesiennych i zimowych.
Dbanie o samochód niezależnie od jego wieku pochłania pewne środki. Jednak regularna pielęgnacja sprawia, że nawet stary samochód jest mniej podatny na wżery czy uszkodzenia lakieru. Warto zatem zaopatrzyć się w podstawowy zestaw kosmetyków samochodowych i nie myć samochodu jedynie od „wielkiego dzwonu”.