Samochód z komisu – wady, zalety, kuruczki

auto-z-komisu

Wiele osób chcących kupić samochód używany stara się maksymalnie obniżyć ryzyko zakupu pojazdu, który mógłby okazać się wadliwy. Chcąc uniknąć niepotrzebnych stresów kierują swoja uwagę w stronę komisów samochodowych. W teorii samochód kupiony w takim miejscu powinien być o wiele bardziej bezpieczny dla kupującego niż ten kupiony na giełdzie czy bezpośrednio od sprzedającego. Często jednak zakup w komisie nie różni się praktycznie niczym od nabycia pojazdu bezpośrednio od sprzedawcy. Dobrze zatem mieć się na baczności i nie brać w ciemno informacji przedstawianych przez komis na temat danego samochodu.

Komis nie jest nie odpowiada za stan auta

Po pierwsze trzeba pamiętać o tym, że samochody, które znajdują się w komisie nie zawsze są własnością samego komisu. Bywa tak, że pojazdy stojące w komisie są własnością osób, które jedynie zleciły ich sprzedaż danemu komisowi. Zakup takiego pojazdu odbywa się nie od komisu a od tychże osób czyli komitentów. Sytuacja taka zasadniczo nie różni się niczym od tego kiedy samochód kupowany jest od sprzedawcy na giełdzie czy pod blokiem. Z drugiej zaś strony pracownicy komisów nie będą mieli pełnej wiedzy na temat stanu danego samochodu. Co więcej nie mogą go nawet dobrze przejrzeć gdyż mogło by się to wiązać z roszczeniami ze strony komitenta. Jednocześnie trzeba mieć na uwadze, że cena samochodu wystawionego na sprzedaż w ten sposób będzie obejmować opłatę dla komisu. Drugą kategorią samochodów, które można kupić w komisie to te, których właścicielem jest komis czy też właściciel komisu. W tej sytuacji pracownicy danego punktu sprzedaży będą bardzo dobrze znali stan techniczny interesującego nas modelu i będą w stanie udzielić na ten temat właściwych z ich punktu widzenia informacji. Trzeba jednak brać pod uwagę, że każdy samochód stojący na placu danego komisu będzie objęty ceną, która podlega drobnym negocjacjom.

Nie ufaj sprzedawcy – sprawdź sam

Po znalezieniu interesującego modelu samochodu na placu komisu, trzeba mu się dokładnie przyjrzeć. Nie należy wierzyć na słowo sprzedawcom, bo oczywistym jest, że w tej sytuacji ich interes jest sprzeczny z interesem kupującego. Tak, jak w przypadku zakupów na giełdzie czy bezpośrednio od sprzedawcy dobrze jest udać się na przegląd do stacji diagnostycznej. Jeżeli jest to niemożliwe dobrze jest zabrać ze sobą znajomego mechanika, który fachowym okiem spojrzy na ważniejsze elementy danego samochodu. Istotna jest tutaj reakcja sprzedawcy. Jeżeli zdarzy się, że na sugestie dotyczące przeglądu na stacji diagnostycznej sprzedawca zareaguje niechęcią lub innymi obiekcjami od razu można podziękować i odjechać z tego miejsca.

Zadbaj o komplet dokumentów

Jeżeli z samochodem jest wszystko w porządku i udało się wynegocjować odpowiednią cenę należy zwrócić szczególna uwagę w zakresie formalności. Z każdym samochodem, który jest własnością komisu powinniśmy otrzymać komplet dokumentów. Począwszy od książki serwisowej a na ubezpieczeniu oc skończywszy. Trzeba również pamiętać o tym, by do samochodu otrzymać co najmniej dwa komplety kluczyków. Bardzo ważną kwestią jest to by umowa kupna sprzedaży zawierała elementy, które mogą w przyszłości zagwarantować kupującemu ewentualne roszczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *