Kwestia doboru odpowiedniego oleju jest uwarunkowana naszą wiedzą – o tym na jakim oleju konkretny silnik pracował dotychczas. Jeśli to syntetyk, lepiej się tego trzymać. W innej sytuacji, by ograniczyć ryzyko wypłukania nagarów, które może prowadzić do rozszczelnień w silniku, zdecydowanie lepiej będzie postawić na półsyntetyk lub olej mineralny.
Jaki olej wybrać do wyeksploatowanego silnika podpowiedzą nam fachowcy ze sklepu EBMiA.pl oferujący pasy klinowe i koła pasowe pod adresem – https://www.ebmia.pl/mechanika-pasy-klinowe-kola-pasowe-c-196_479.html
Jeżeli wiemy, że zastosowany został olej syntetyczny, nie ma sensu się od tego odwracać. Można oczywiście zastosować olej który jest bardziej lepki, co stanowi dobre rozwiązanie przy większych przebiegach. Dzięki temu, będzie odczuwalny wyraźny spadek ilości oleju, który ulega spalaniu w silniku. Szczególnie w starszych silnikach wyposażonych w turbodoładowanie.
Oleje o wysokiej lepkości odpowiadają za wypełnienie zwiększających się luzów między elementami silnika. Doszczelniają tym samym silnik i zmniejszają, choć nie zawsze, poziom emitowanego przez napęd hałasu.
Jeśli z kolei nie wiemy czy samochód jeździł na syntetyku albo nie wiemy jaki faktycznie był przebieg danego samochodu, bezpieczniejszym wyborem będzie półsyntetyczny olej lub mineralny. Oleje z dodatkami mineralnymi to opcje dla jednostek ze sporym przebiegiem.
Dobrym wyborem będzie np. Castrol GTX High Mielage Tu, przeciwnie do powyższego przypadku, nie ma ryzyka wypłukania nagarów. Czyli nie ryzykujemy ani wycieków ani zmniejszenia poziomu kompresji. Poza tym w takich olejach obecne są specjalne dodatki, nastawione na przywrócenie elastyczności w uszczelnieniach silnika. Jest dobrym rozwiązaniem w silnikach z instalacją LPG, a także w pełni mieszalny z innymi olejami od uznanych producentów.
Artykuł dostarczył sklep EBMiA.pl oferujący takie części jak łożyska, pasy klinowe, koła pasowe i wiele więcej.