5 kroków do sukcesu – zakładamy firmę kurierską.

 

Droga do sukcesu bywa wyboista i kręta. Ale nie wszystkim życie rzuca kłody pod nogi. Wszystko zależy od tego, czy brniemy pod prąd, czy też toczymy się z górki. W jednym i w drugim wypadku, należy zachować umiar i pamiętać, że żadna skrajność nie jest dobra. Każdy ruch przeciwstawny – odbije, i możemy „dostać po głowie”. Chodzi o to, że jeśli już zdecydujemy się założyć firmę, należy wybrać taki jej profil, aby przynajmniej w 80% zgadzał się z naszymi preferencjami.

Nie otwierajmy firmy o profilu, o którym nie mamy pojęcia. W takim wypadku będziemy musieli już na starcie zatrudniać ludzi, którzy znają się na tej branży. Np. – jeśli jesteśmy z zawodu mechanikiem samochodowym i znamy się na swojej robocie, lepiej otworzyć firmę związaną z tym profilem, niż np. kancelarię adwokacką, albo nawet jakąś bibliotekę. Górnik raczej nie będzie dobrym pilotem i odwrotnie. Jednak już mechanik samochodowy, może spokojnie otworzyć firmę kurierską.

Jak to zrobić?

Otwieranie firmy nie jest niczym skomplikowanym. Taki proces może zająć najwyżej kilka dni i to dla kogoś, komu nie chce się w ciągu jednego dnia objechać kilka urzędów. Otwierając bowiem firmę, trzeba ją zgłosić zarówno do Urzędu Skarbowego, jak i ZUS-u. Wcześniej natomiast, musimy zgłosić się w Urzędzie Miasta i Gminy (lub w Urzędzie Gminy – jeśli akurat mieszkamy na terenach wiejskich) i złożyć tam stosowne dokumenty, oraz podpisy. Mając już podpisane odpowiednie dokumenty, możemy „brać się za robotę”. Oczywiście, przy takim profilu, jaki wymaga firma kurierska, dobrze jest posiadać własny samochód ciężarowy. Jeśli go nie ma, należy zainwestować w jakiś model. To przecież nim będziemy przewozić różne towary, czy przesyłki. Kolejnym krokiem jest podpisanie jak najwięcej umów z klientami, abyśmy mieli w ogóle jakąś robotę. Jeśli tych umów będzie więcej, można się rozejrzeć za jakimś pracownikiem. Firma kurierska, posiadająca swoje oddziały w różnych miastach danego kraju, a nawet świata – jest firmą już doskonale rozwiniętą i raczej o zlecenia nie musi się martwić. Inaczej ma się sprawa, kiedy taka firma dopiero zaczyna. Jak to mówią: „małymi kroczkami zajdzie się dalej, niż skokami zająca”. Pewnie dlatego, że człowiek to nie zając i skakać nie potrafi. Można się po drodze poranić i… przepaść na rynku kurierskim.

Szukasz partnera w wysyłkach zagranicznych? Sprawdź ceny na wysłanie paczki do Anglii najtaniej

Jak sobie poradzić na początku?

Każdy kiedyś zaczyna. Tak samo firmy, które dziś są rozpoznawalne na całym świecie, kiedyś zaczynały. Aby osiągnąć sukces, trzeba przejawiać dużo empatii do własnej działalności, samozaparcia, a wreszcie ciężkiej pracy. Są ludzie, którym wszystko przychodzi łatwiej i nikt nie wie dlaczego tak się dzieje. Być może bardziej kochają to, co robią, a być może swój udział ma tutaj ich talent. Niemniej oczywiste jest, że jeśli już otwiera się firmę, trzeba po prostu wierzyć w sukces. Bez tego późniejsze efekty mogą być, ale nie będą nas zadowalać. A przy braku zadowolenia, równie szybko zacznie brakować finansów. Najważniejszą rzeczą w otwieraniu firmy, jest więc odpowiednie nastawienie do przyszłej pracy.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *